Opis forum
Lara
Uśmiechnęła się delikatnie i westchnęła cichutko czując na swojej skórze jego wargi.
-Cóż... może pójdźmy do łazienki co?-mruknęła cicho przejeżdżając dłońmi po jego ramionach, a potem zaczęła powoli rozpinać jego koszulę. Guzik po guziku.
Offline
Leon
Uśmiechnął się szeroko i pokiwał głową. Poczekał aż rozepnie jego koszulę, a kiedy to zrobiła, zarzucił ją szybko i wziął brunetkę na ręce. Zaniósł do łazienki, gdzie usadził na blacie.
- Czekaj - powiedział i podszedł do wanny. Wlał wody, a do tego płynów, a następnie wrócił do Lary i zajął się jej ubraniem, które było teraz jak najbardziej zbędne.
Offline
Lara
Uśmiechnęła się szeroko kiedy zaczął ją rozbierać. Sama pozbyła się jego spodni, a potem bokserek. Kiedy już oboje nie mieli nic na sobie wpiła się namiętnie w jego wargi oplatając go swoimi nogami. Potem oderwała się i odetchnęła głęboko przeczesując jego włosy.
Offline
Leon
Uśmiechnął się do dziewczyny szeroko, gdy już oderwała swoje usta od jego, po czym jednym ruchem wziął ją na ręce. Wszedł do wanny i usiadł, sadzając dziewczynę przed sobą i mocno ją do siebie przytuli. Ucałował jej kark, a potem ramiona i zamruczał cicho. Było tu tak cudownie..
Offline
Lara
Uśmiechnęła się i westchnęła błogo czując gorąc na swojej skórze, oraz jego delikatne wargi. Oparła głowę o jego tors i odetchnęła głęboko przymykając powieki.
-Cudownie...-mruknęła cicho głaszcząc delikatnie jego dłonie.
Offline
Leon
Verdas uśmiechnął się do siebie i przejechał powoli dłońmi po jej talii, brzuchu, a potem udach. Zaczął całować jej szyję, a następnie znów ramiona, kark, aż w końcu plecy, łopatki, przejeżdżając lekko językiem po jej skórze. Chciał jej sprawić jak najwięcej przyjemności.
- Cieszę się, że to mówisz - odparł cichutko.
Ostatnio edytowany przez Natsuyu (2014-07-10 21:40:59)
Offline
Lara
Zagryzła dolną wargę i westchnęła cicho po czym odwróciła się do niego i usiadła mu na biodrach przejeżdżając dłońmi po jego torsie i brzuchu.
-A ja się cieszę, że cię mam.-powiedziała cicho po czym przeniosła dłonie na jego policzki. Później pochyliła się i wpiła w jego wargi.
Offline
Leon
Chłopak odwzajemnił pocałunek, przytulając ją do siebie, a potem oderwał się od niej. Odetchnął cicho i cmoknął ją w policzki i czoło.
- Ja też się ciesze, że jesteś - odparł łagodnie i pogłaskał jej policzki, a potem przejechał dłońmi po jej ramionach, a następnie talii i biodrach.
Offline
Lara
Uśmiechnęła się delikatnie po czym pogłaskała go po policzkach i wtuliła się w niego przymykając na moment powieki.
-Czuję się jak księżniczka w pałacu... A raczej jak kopciuszek.-powiedziała rozbawiona kreśląc na jego torsie różne wzory.
Offline
Leon
Roześmiał się cicho i pokręcił lekko głową.
- Nie skarbie, nie jesteś kopciuszkiem, jesteś księżniczką i zawsze nią byłeś. Moją księżniczką - odparł rozbawiony i ucałował czule jej czoło, a potem mocno ją przytulił, przejeżdżając dłonią wzdłuż jej kręgosłupa.
Offline
Lara
Zaśmiała się cicho po czym odetchnęła głaszcząc delikatnie jego skórę.
-Od jutra szukam sobie pracy...-mruknęła cicho po czym uniosła się lekko i westchnęła.
-Zaniesiesz mnie do sypialni? Jestem wykończona i zaraz tu usnę...-powiedziała przymykając powieki i ziewając.
Offline
Leon
Spojrzał na ukochaną rozczulony, po czym cmoknął ją w czoło. Wstał, a następnie wziął ją na ręce. Usadził na moment na blacie, wytarł siebie i dziewczynę. Ją okrył ręcznikiem, a sam założył bokserki. Zabrał ją z blatu i zaniósł do sypialni, gdzie ułożył jej drobne ciało na poduszkach, a sam zajął miejsce obok.
Offline
Lara
Dziewczyna odetchnęła cicho, gdy znów ułożyła się na tym boskim łóżku. Uchyliła powieki po czym spojrzała na ukochanego i przejechała dłonią po jego torsie.
-Powinnam pójść się ubrać, ale... ale nie chcę mi się. Do tego plecy mnie bolą.-mruknęła cicho.
-Mógłbyś zrobić mi lekki masaż?-spytała po chwili.
Offline
Leon
Uśmiechnął się szeroko, po czym pogłaskał lekko jej kark.
- Bardzo chętnie - odparł łagodnie i podniósł się do siadu. Strzyknął palcami i spojrzał na nią.
- Położył się na plecach, a najlepiej jak zdejmiesz ręcznik - powiedział cicho, dotykając czule jej policzkach.
Offline